wtorek, 29 marca 2016

I znowu ta Callas…

Callas zepsuła mi wszystkie opery, w których ją widziałem. 
Po niej żadna inna śpiewaczka nie była w stanie do końca mnie usatysfakcjonować. 



To słowa Rudolfa Binga - legendarnego dyrektora Metropolitan Opera, z jego wspomnień pt. 5000 wieczorów w operze. Można sobie wyobrazić jak koleżanki po fachu zgrzytały zębami… Trudno się jednak nie zgodzić z dyrektorem; primadonna assoluta bowiem na każdej z wykonywanych partii wycisnęła takie piętno, że innym pozostawało już tylko wpadanie w kompleksy. 
Tak było również w przypadku partii Turandot, w której wystąpiła 24 razy (po raz pierwszy mając zaledwie 25 lat!). Dzięki nieograniczonym wręcz możliwościom wokalnym, wielkiej intuicji interpretacyjnej, a przede wszystkim wrodzonej umiejętności świadomego operowania głosem, Callas wysoko zawiesiła poprzeczkę. Nuty były dla niej świętością, nie samym dźwiękiem ale punktem wyjścia dla zbudowania i przekazania emocji.
I z muzyką Pucciniego i z poprzeczką Callas zmagało się, nie zawsze z oczekiwanym efektem,  wiele światowych „gigancic” sopranowych. Te, które zbliżyły się do pucciniowskiego ideału, to obok prapremierowej Rosy Raisy, bliższe nam m.in.: Eva Turner, Birgitt Nilsson, Joan Sutherland, Monserrat Caballé, Ghena Dimitrova, Eva Marton, Maria Guleghina. 
A nasze – polskie Turandot? No cóż…
Dwie Krystyny przychodzą do głowy, obie znakomite: Jamroz i Kujawińska. Ale to już niestety przeszłość…
A ponieważ – jak rzekła Caballé – nigdy nie będzie drugiej Callas, cieszmy się tym, co mamy.


13 maja 2016/ piątek/ 19:00        PREMIERA I
14 maja 2016/ sobota/ 19:00       PREMIERA II
15 maja 2016/ niedziela/ 17:00     PREMIERA z Expressem
17 maja 2016/ wtorek/ 18:30

Bilety do nabycia w kasach Teatru Wielkiego w Łodzi (tel.: 42 633 77 77),
dzięki aplikacjom mobilnym
oraz on-line



partnerzy premiery

wtorek, 22 marca 2016

UWAGA! CASTING!

Teatr Wielki w Łodzi ogłasza CASTING NA STATYSTÓW do najnowszej produkcji opery Giacomo Pucciniego Turandot, której łódzka premiera odbędzie się 13 maja 2016 r.
Teatr poszukuje do statystowania dobrze zbudowanych i wysportowanych mężczyzn w wieku 19-35 lat. Doświadczenie sceniczne NIE JEST WYMAGANE. Mile widziane umiejętności taneczne.
Zgłoszenia prosimy wysyłać drogą e-mailową na adres: l.mitka@teatr-wielki.lodz.pl 
najpóźniej do dnia: 4 kwietnia 2016 r.
Do zgłoszenia prosimy dołączyć CV ze zdjęciem całej sylwetki.
Teatr zastrzega sobie prawo do skontaktowania się tylko z wybranymi kandydatami.

Serdecznie zapraszamy!

13 maja 2016/ piątek/ 19:00        PREMIERA I
14 maja 2016/ sobota/ 19:00       PREMIERA II
15 maja 2016/ niedziela/ 17:00     PREMIERA z Expressem
17 maja 2016/ wtorek/ 18:30

Bilety do nabycia w kasach Teatru Wielkiego w Łodzi (tel.: 42 633 77 77),
dzięki aplikacjom mobilnym
oraz on-line




partnerzy premiery

piątek, 18 marca 2016

Nie było oklasków, kurtyna powoli opadła w kompletnej ciszy...



Giacomo Puccini przyszedł na świat 22 grudnia 1858 roku w Lukce, w rodzinie o tradycjach muzycznych, sięgających czterech pokoleń. Familia Puccinich dziedziczyła prawo do stanowiska chórmistrza tamtejszej katedry San Martino. Młody Giacomo uczył się u swojego stryja, który myśląc o przyszłości bratanka zarezerwował dla niego stanowisko organisty. Ale na razie przyszły kompozytor śpiewał w chórze, dorabiał w kasynie i zapewniał muzykę zarówno klasztorowi, jak i… domowi publicznemu. (Cóż za dobór pracodawców!)


Po obejrzeniu w Pizie Aidy Giuseppe Verdiego był już pewien, że chce rozpocząć edukację muzyczną w konserwatorium, ale nie w Bolonii – gdzie uczęszczali jego ojciec, dziadek, pradziadek i prapradziadek – ale w Mediolanie. Wybór ten wynikał nie tyle z przekory, co z powodów znacznie bardziej racjonalnych – po pierwsze tamtejsza uczelnia była bardziej znacząca niż ta w Bolonii, a po drugie: któż nie słyszał o La Scali, będącej marzeniem każdego kompozytora operowego?


Zwieńczeniem studiów muzycznych było skomponowanie utworu Capriccio sinfonica, ale pierwszą teatralną próbą kompozytorską były Willidy (Le Villi) – opera-balet, skomponowana na ogłoszony przez jednego z wydawców konkurs. Choć utwór został odrzucony przez komisję konkursową, stał się – po naniesieniu drobnych poprawek – pierwszym scenicznym sukcesem Pucciniego. Skomponowana nieco później druga opera, zatytułowana Edgar, była bolesną porażką. Na szczęście kolejne dzieło – Manon Lescaut przyniosło kompozytorowi międzynarodową sławę, a zarazem trwałe, materialne zabezpieczenie dla niego i jego rodziny. 

Na przełomie XIX i XX wieku skomponował trzy arcydzieła: Cyganerię, Toskę i Madame Butterfly, które każdorazowo potwierdzały mistrzostwo kompozytora. W sezonie 1906/1907 Puccini był gościem nowojorskiej Metropolitan Opera. Wtedy obejrzał na Broadwayu sztukę Davida Belasco The Girl of the Golden West (Dziewczyna ze Złotego Zachodu), która zainspirowała go do skomponowania – co prawda dopiero po siedmiu latach - Dziewczyny z Dzikiego Zachodu, owacyjnie przyjętej przez publiczność Metropolitan Opera. Kolejne dzieło, operetka Jaskółka nie powtórzyło tego sukcesu. Nową erę w twórczości Pucciniego otworzył Tryptyk, złożony z trzech jednoaktówek: Płaszcz, Siostra Angelika i Gianni Schicchi.


Giacomo Puccini umiera 29 listopada 1924 roku, w instytucie Chirurgial de la Couronne w Brukseli, gdzie został poddany udanej operacji, w wyniku której w jego krtani umieszczono igły z radem. Zmarł kilka dni później na atak serca. Pozostawił niedokończone arcydzieło – operę Turandot, którą na prośbę wydawnictwa Ricordi dokończył Franco Alfano.


Premiera Turandot odbyła 25 kwietnia 1926 roku w mediolańskiej La Scali. Dyrygował oczywiście Toscanini, który doszedłszy do miejsca, w którym miał się zacząć końcowy duet, odłożył batutę, odwrócił się do publiczności i oświadczył, że oto w tym miejscu Maestro na zawsze odłożył swoje pióro. Nie było oklasków, kurtyna powoli opadła w kompletnej ciszy. Takie było życzenie Pucciniego wyrażone na kilka dni przed śmiercią. Następne przedstawienia kończył już duet napisany przez Alfano.



13 maja 2016/ piątek/ 19:00        PREMIERA I
14 maja 2016/ sobota/ 19:00       PREMIERA II
15 maja 2016/ niedziela/ 17:00     PREMIERA z Expressem
17 maja 2016/ wtorek/ 18:30

Bilety do nabycia w kasach Teatru Wielkiego w Łodzi (tel.: 42 633 77 77),
dzięki aplikacjom mobilnym
oraz on-line




partnerzy premiery

czwartek, 17 marca 2016

Opera czy… konferencja?

Turandot nie jest operą akcji jak na przykład Tosca czy choćby Cyganeria, których dramaturgia rozwija się w kilku planach, w dłuższym okresie czasu, a ich bohaterowie nie są tak prości i jednoznaczni. Akcja Turandot rozgrywa się właściwie w ciągu jednej doby i w jednym miejscu ale to w zupełności wystarcza, by widza zaskoczyć, zszokować i wzruszyć.
Sam Puccini, kiedy otrzymał libretto pierwszego aktu opery, nie ukrywając swojego zażenowania miał powiedzieć:
To nie jest akt, lecz jakaś konferencja.
Jak zdołam oprawić ją muzyką?  
No i zdołał i to jeszcze jak! Kompozytor zawsze z wielką uwagą podchodził do librett swoich oper, często je poprawiał i uzupełniał, a ponieważ ze względu na coraz bardziej dokuczającą chorobę (rak krtani), wiedział, że czasu zostało mu niewiele, skupił się więc na owym „oprawianiu”. 
A oprawił wręcz po mistrzowsku, takt po takcie budując nastroje i napięcie, znakomicie charakteryzując muzycznie poszczególne postacie, a całości nadając niepowtarzalny klimat orientu.

I tak zamiast konferencji otrzymaliśmy wspaniałą grand opera!

13 maja 2016/ piątek/ 19:00        PREMIERA I
14 maja 2016/ sobota/ 19:00       PREMIERA II
15 maja 2016/ niedziela/ 17:00     PREMIERA z Expressem
17 maja 2016/ wtorek/ 18:30

Bilety do nabycia w kasach Teatru Wielkiego w Łodzi (tel.: 42 633 77 77),
dzięki aplikacjom mobilnym
oraz on-line





partnerzy premiery

poniedziałek, 14 marca 2016

RÓŻA – TURANDOT z… Białegostoku!



W dodatku pierwsza!
I czy się komuś podoba czy nie, to udział Róży z Białegostoku w światowej prapremierze Turandot w mediolańskiej La Scali pod batutą samego mistrza Arturo Toscaniniego, był niewątpliwie wielkim polskim wkładem w sukces opery. Sama Róża – jak głosi plotka – ponoć straciła po premierze głos, ale chyba jednak tylko na chwilę, bo swoją karierę śpiewaczą kontynuowała z wielkim powodzeniem do lat 40-tych ubiegłego stulecia.



Rosa Raisa (właśc. Róża Bursztyn, Roza Bursztejn lub Burchstein) urodziła się właśnie w Białymstoku 23 maja 1893 roku w rodzinie żydowskiej i dlatego wraz z nią zmuszona była emigrować do Włoch. I chyba dobrze na tym wyszła, bo właśnie w słonecznej Italii rozpoczęła się jej wielka kariera światowa. Po lekcjach śpiewu u Ewy Tetrazzini (siostry słynnej śpiewaczki Luizy) zadebiutowała w Neapolu, a później były La Scala i Covent Garden, Filadelfia, Chicago i właściwie świat cały. Opery, w których najlepiej się czuła i błyszczała, to obok Turandot, także: Tosca, Aida, Norma i Don Giovanni. A jak śpiewała? Na szczęście można się jeszcze „nausznie” przekonać; wystarczy trochę tu i ówdzie poszperać… Warto!

13 maja 2016/ piątek/ 19:00        PREMIERA I
14 maja 2016/ sobota/ 19:00       PREMIERA II
15 maja 2016/ niedziela/ 17:00     PREMIERA z Expressem
17 maja 2016/ wtorek/ 18:30

Bilety do nabycia w kasach Teatru Wielkiego w Łodzi (tel.: 42 633 77 77),
dzięki aplikacjom mobilnym
oraz on-line





partnerzy premiery