piątek, 18 marca 2016

Nie było oklasków, kurtyna powoli opadła w kompletnej ciszy...



Giacomo Puccini przyszedł na świat 22 grudnia 1858 roku w Lukce, w rodzinie o tradycjach muzycznych, sięgających czterech pokoleń. Familia Puccinich dziedziczyła prawo do stanowiska chórmistrza tamtejszej katedry San Martino. Młody Giacomo uczył się u swojego stryja, który myśląc o przyszłości bratanka zarezerwował dla niego stanowisko organisty. Ale na razie przyszły kompozytor śpiewał w chórze, dorabiał w kasynie i zapewniał muzykę zarówno klasztorowi, jak i… domowi publicznemu. (Cóż za dobór pracodawców!)


Po obejrzeniu w Pizie Aidy Giuseppe Verdiego był już pewien, że chce rozpocząć edukację muzyczną w konserwatorium, ale nie w Bolonii – gdzie uczęszczali jego ojciec, dziadek, pradziadek i prapradziadek – ale w Mediolanie. Wybór ten wynikał nie tyle z przekory, co z powodów znacznie bardziej racjonalnych – po pierwsze tamtejsza uczelnia była bardziej znacząca niż ta w Bolonii, a po drugie: któż nie słyszał o La Scali, będącej marzeniem każdego kompozytora operowego?


Zwieńczeniem studiów muzycznych było skomponowanie utworu Capriccio sinfonica, ale pierwszą teatralną próbą kompozytorską były Willidy (Le Villi) – opera-balet, skomponowana na ogłoszony przez jednego z wydawców konkurs. Choć utwór został odrzucony przez komisję konkursową, stał się – po naniesieniu drobnych poprawek – pierwszym scenicznym sukcesem Pucciniego. Skomponowana nieco później druga opera, zatytułowana Edgar, była bolesną porażką. Na szczęście kolejne dzieło – Manon Lescaut przyniosło kompozytorowi międzynarodową sławę, a zarazem trwałe, materialne zabezpieczenie dla niego i jego rodziny. 

Na przełomie XIX i XX wieku skomponował trzy arcydzieła: Cyganerię, Toskę i Madame Butterfly, które każdorazowo potwierdzały mistrzostwo kompozytora. W sezonie 1906/1907 Puccini był gościem nowojorskiej Metropolitan Opera. Wtedy obejrzał na Broadwayu sztukę Davida Belasco The Girl of the Golden West (Dziewczyna ze Złotego Zachodu), która zainspirowała go do skomponowania – co prawda dopiero po siedmiu latach - Dziewczyny z Dzikiego Zachodu, owacyjnie przyjętej przez publiczność Metropolitan Opera. Kolejne dzieło, operetka Jaskółka nie powtórzyło tego sukcesu. Nową erę w twórczości Pucciniego otworzył Tryptyk, złożony z trzech jednoaktówek: Płaszcz, Siostra Angelika i Gianni Schicchi.


Giacomo Puccini umiera 29 listopada 1924 roku, w instytucie Chirurgial de la Couronne w Brukseli, gdzie został poddany udanej operacji, w wyniku której w jego krtani umieszczono igły z radem. Zmarł kilka dni później na atak serca. Pozostawił niedokończone arcydzieło – operę Turandot, którą na prośbę wydawnictwa Ricordi dokończył Franco Alfano.


Premiera Turandot odbyła 25 kwietnia 1926 roku w mediolańskiej La Scali. Dyrygował oczywiście Toscanini, który doszedłszy do miejsca, w którym miał się zacząć końcowy duet, odłożył batutę, odwrócił się do publiczności i oświadczył, że oto w tym miejscu Maestro na zawsze odłożył swoje pióro. Nie było oklasków, kurtyna powoli opadła w kompletnej ciszy. Takie było życzenie Pucciniego wyrażone na kilka dni przed śmiercią. Następne przedstawienia kończył już duet napisany przez Alfano.



13 maja 2016/ piątek/ 19:00        PREMIERA I
14 maja 2016/ sobota/ 19:00       PREMIERA II
15 maja 2016/ niedziela/ 17:00     PREMIERA z Expressem
17 maja 2016/ wtorek/ 18:30

Bilety do nabycia w kasach Teatru Wielkiego w Łodzi (tel.: 42 633 77 77),
dzięki aplikacjom mobilnym
oraz on-line




partnerzy premiery

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz